Tak. Niestety. Chuj.
Ale dzień pourodzinowy był iście epicki i naprawdę, cały tłum osób czytających (w liczbie trzy) może zazdrościć. Powinnam tylko pominąć fakt, że trzy godziny się zbierałam do przedstawienia się paru osobom... a żeby zapoznać się z zaje blondynem w zaje koszulce (chcę taką koszulkę... nawet nie muszę go poznawać... ale ta koszulka... kup mi ktoś) i z zaje zarostem w którym wyglądał zaje (to się nie zdarza często!!!!!!!!!!!!) zabrakło mi czasu... Nieważne.
W piątek odbyło się szybkie party na gg.
Było ciasto.
Tyłki.
Poważne wnioski...
Co mi przypomina, że niedawno marudziłam, że nie znam żadnego geja. Poznałam dwóch. I dwie lesbijki. I kilku krypto gejów tulących się do kolegów na widoku. Pewnie byli pijani, ale...
Jak imprezować w pięć sekund - poradnik Mistrza.
Hmmm, nie ma gifa na party? Świętujemy póki nie zaśniesz, a to już zaraz...
Już nie spamuję... Tylko jeszcze...
Miszczu
chcesz wirtualnie kopnąć Nafa na ofdupe?
Anel
a mogę? <3
Miszczu
oczywiście ;3
if Anel was a doctor
hot guy: i
sprained my wrist
Anel: okay take off your underwear
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz