Anel & Your Master

Anel & Your Master
Anel Chips Adolf I ma perma na google. Miszcz aka Diabelski Imperator THIS IS SPARTA ratuje sytuację.

środa, 28 sierpnia 2013

Top Hejt

Ai no Kusabi

Guy
A: Ten skurwiel. No ja pierdolę. Naprawdę nie obchodzi mnie, że myślał, że pomaga miłości swojego życia. Nie obchodzi mnie czy potem czuł się winny. Nawet nie zapytał czy jego wielka miłość potrzebuje pomocy. Bo przecież on zna Rikiego najlepiej. On widzi jak on cierpi. Co z tego, że wcale nie cierpiał. Guy wie lepiej. Wszystko zniszczył. Spalcie go. Teraz. Dam zapałki. NIECH GINIE W MĘCZARNIACH. Jedyna postać, którą darzę tylko i wyłącznie hejtem. Od zawsze. I to się chyba nigdy nie zmieni.



Ao no Exorcist

Shiemi Moriyama
M: Nie lubię jej, ponieważ była taką Sakurą. Niby w filmie, który ostatnio widziałam była nawet pomocna, ale ona zawsze się martwi i robi problemy. To jedna z tych kobiet w szonenach, które są od wykrzykiwania imion bohaterów.



Bakuman

Kaya Miyoshi
M: Ona była taka głupia i głośna, ciągle robiła hałas i się podniecała byle gównem. I ciągle łaziła za bohaterami, co z tego, że jeden z nich był jej mężem... Zawsze się wtrącała i musiałam jej wysłuchiwać.



Bleach

Orihime Inoue
M: Była tępakiem i ciągle się powtarzała. Były przez nią problemy. Oczywiście ją porwali... I nie była fajnym healerem. Wgl była zbędna, ale przecież ktoś musiał się zakochać w głównym bohaterze. Każda walka to tylko jakieś ryki w tle: Kurosaki-kun!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I lubiła sobie popłakać. Jak zginie szybciej wrócę do Bleacha.

Momo Hinamori
M: To była porażka, nic nie potrafiła zrobić. Biegała za Aizenem, powodowała problemy i nie potrafiła się wysłowić. Szkoda, że Hitsugaya serio jej nie zabił. Albo Aizen... Ech. Nic by się nie stało, jakby jej nie było. Bo tak myślę to ona po gówno była...



Code Geass

Suzaku Kururugi
M: Suzi był zjebanyyy. Hmm, jaki jeszcze był Suzi?... Czepiał się. Walczył w imię sprawiedliwości, jakiejś swojej wyimaginowanej. Przeszkadzał w prowadzeniu fabuły i miał za dużo czasu antenowego. Ale jego głos to lubię ;/ wreszcie mi się nie kojarzy z nim. Nie lubię Suzi, bo nie był Lelouchem. Nie współpracował. Niweczył plany. Był anorektycznie chudy. Miał białe wdzianko. I taką dziwną minę...
A: Jak go poznałam to zastanawiałam się czy naprawdę jest godny mojego hejta, czy to znowu jakaś autosugestia... Ale on się nawet nie starał o moją sympatię. Tylko chodził i wkurwiał. I był nie po tej stronie co trzeba. Był po prostu zjepany. Czemu nikt go nie wyniósł...

Shirley Fenette
M: Nikt nie lubi Shirley. Jak można ją lubić? Marnowała czas antenowy. Byłam zdziwiona, że ją kropnęli, wreszcie ktoś się pozbył niefajnej postaci. Ciągle ryczała. Była pustakiem. Czy to opis Sakury... Zakochała się w Lulu, bo przecież nie w Suzi. Jak można się zakochać w Suzi. Nawet postacie w anime wiedzą, że to niemożliwe. Shirlej to jednak mądra dziewczyna, wiedziała w kim się zakochać. Ale i tak dobrze, że ją zabili. Dziewczyny w cg były takie nieudane...



Gakuen Heaven

Keita Ito
A: Myślę, że gdyby był babą to jeszcze można by było mu wybaczyć wiele rzeczy. Ale że jednak nią nie jest (podobno), to nie ma niczego na swoje wytłumaczenie. Serio, z czterema różnymi facetami się ściskać na przestrzeni dwóch odcinków? I to nie będąc nawet zdeklarowanym gejem? Bez własnego zdania. Chyba bez chęci go posiadania. Idealna japońska kobieta, tak...



Hakuoki

Chizuru Yukimura
M: Była pojebana i nie powinno jej być, ona zepsuła całe anime. Przez nią Hijikata był taki niedojebany. A miał potencjał i co się stało? Baba przyszła. Wszystko popsuła. Zaczęli ginąć. Gówno, wszystkie problemy przez nią. A ona udawała że chce pomóc i pogarszała sytuację. I wgl jak można się w niej zakochać, ten facet to naprawdę jakiś kmiot. Zdesperowany, bo dawno baby nie widział. Chizuru to najgorsze zło. Unikaj póki możesz. Pierwsze trzy odcinki to jeszcze, ale potem... Zaczyna się.



Naruto

Hinata Hyuuga
M: Była taką lamą. Kradła czas antenowy, można było go inaczej wykorzystać. Kradła też kadry i nawet całe strony. Ciągle przeszkadzała, a przez nią zginął Neji. I jeszcze stalkuje Naruto i mówi, że chce być jak on. Że on jej nadaje sens życia, no co za psychopatka. I nie ma osobowości. Szkoda, że Pain jej nie zabił, było blisko. I że Obito też tego nie zrobił, było blisko... Nie lubię Hinaty.

Sakura Haruno
M: To zło w różowej formie. I nie wiem po co ona teraz jest, nawet autor jej nie lubi i ją olewa i ośmiesza. I ciągle płacze, jest psychofanką Sasuke, jak można się tak zachowywać... I jeszcze okłamała Naruto ze go kocha, a on... nawet Naurto wiedział, że go nie kocha i poszła zabić Sasuke, ale jej nie wyszło. Śmieszy mnie to wciąż i jest aż żenujące. Nie lubię Sakury, bo ona ciągle płacze i jest zbędna, nawet leczyć nie potrafi, i jest brzydka.
A: Wiem, że była irytująca ze swoim "Sasuke-kun" wiecznie i ciągle, i zawsze... I chyba nie lubię jej dla zasady. A że plotki głoszą, że potem jest tylko gorzej...



Togainu no Chi

Keisuke
M: Zachowywał się jak baba, przeszkadzał, płakał, robił problemy Akirze.
A: No następny, co tylko przeszkadzał i chciał być fajniejszy niż był. Taka baba. Ale jego przynajmniej spotkała zasłużona kara i nie zabrał nikogo fajnego ze sobą. Co nie zmienia faktu, że Akira nawet jego nie potrafił zdominować...



Star Driver: Kagayagi no Takuto

Wako Agemaki
A: "Cześć, nazywam się Wako, nie jestem bohaterką romansu, ale dwóch facetów wokół mnie skacze, z jednym muszę wziąć ślub, ale lubię tego drugiego, ale nie wiem co z tym pierwszym, ale jednak ten drugi... A tak w ogóle to jestem kapłanką i chyba nie mogę się sprzeciwiać tym, co kazali mi wziąć ślub, ale ten drugi chłopak jest taki fajny, pomocy. Zaraz, a czy któryś z nich w ogóle mnie chce? O matko, trzeba mnie ratować, porwali mnie!" Naprawdę bym się tak nie czepiała, gdyby to anime miało w gatunkach romans.



Vampire Knight

Zero Kiryuu
A: Na początku go tolerowałam, hejt nadszedł później. Na właściwym sobie miejscu był dopiero pod koniec mangi, ale niestety Kaname jest zbyt dobrym wampirem. Takie emo, co to umiera od początku i umrzeć nie jest w stanie. A Yuuki biega wokół i nie wie co robić, bo nie umie pomóc, a 0 taki biedny i w ogóle :( I przy okazji Kaname też z tego powodu cierpi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

zBLOGowani.pl