TopHot v4.0

Death Note

Mello

A: Bo wpierdalał czekoladę i był sadystą. Kiedyś chciałam być taka jak on~ tylko dłużej żyć.

M: Też nie lubiłam Neara! 

Yagami Light (i jego Zeszyt)

M: Bo jest mądrzejszy ode mnie. I zabił Takade... w sumie to ją wykorzystał. A może to Mikami ją zabił?... Nieważne. I tak jego wina.

Devil Survivor 2

Hotsuin Yamato

M: Lubię jego stanowczość i miło się na niego patrzy. Kiedy inni biegają w popłochu, bo świat się kończy... stoi i po cichu wysyła ich na śmierć. Właściwie nie do końca, bo lubi głównego bohatera. Ostatnio powiedział dziewczynie, którą wysłał na śmierć, żeby się od niego odczepiła, bo on jest jego. To nie było normalne, ale wierzę, że ma głębszy sens którego jeszcze nie znam. Ma 17 lat, myślałam że jest starszy...

DRAMAtical Murder

Clear

A: ...to bardzo trudny temat. Clear jest przesłodki. A wiąże się z największym wg mnie dramatem. Straszne rzeczy. Ale jest naprawdę fajny i mimo pewnych... wydarzeń, nie da się go nie lubić.

Koujaku

A: Był pierwszą postacią, na którą zwróciłam uwagę (zresztą chyba nie tylko ja, Koujaku przyciąga i nawet w tej gejowskiej historii ma swój żeński harem...). Jest przystojny i taki ludzki. Przyjaciel z dzieciństwa to jest to.

Noiz

A: Długo się zastanawiałam czy faktycznie powinien się tu pojawić, ale... Tak, powinien. Na początku myślałam, że to taki mój nowy Shiki, ale to nie ten lvl. Nie lubiłam Noiza na początku, ale jego historia mnie poruszyła. Noiz jest zabawny i trochę złośliwy. Jak już jest bliżej Aoby to ciągle mu dokucza w taki uroczy sposób; nadal nie wiem, dlaczego nie robi sobie jaj i nie nazywa go senpaiem. Teraz, kiedy minęło trochę czasu od kiedy pierwszy raz się zetknęłam z DMMd, jestem pewna, że Noiz jest moją ulubioną postacią.

Dogs

Nails Badou & Rammsteiner Haine

M o Badou: Pali! Ma fajny charakter. Nie jest jakimś szaleńcem, ale też nie chamem. Ładnie strzela z pistoletu.

M o Haine: Też ładnie strzela, do tego celnie. On tak nie lubi kobiet... Kiedyś laska zemdlała, upadła na niego, trzymał ją za rękę. Popatrzył i puścił. Zdarzają mu się całkiem ładne kadry.

Free!

Hazuki Nagisa

A: To przypadek. Ale ta fota była na tyle hot, że Nagisa zasłużył by się tu pojawić. Poza tym jest fajną postacią i mimo że to prawie shota, ma swoje hot momenty.

Nanase Haruka

A: Lubię Haru, bo jest spokojny i nie odwala żadnych cyrków. Troszczy się o swoich przyjaciół i, jak to mówi Nagisa, uśmiecha się w środku. Ma super oczy, ta głębia do mnie przemawia.

Matsuoka Rin

A: Na początku go nie lubiłam, był zbyt niemiły. W zasadzie zastanawiając się nad tym głębiej, nie jestem pewna jakim cudem w ogóle go polubiłam. Te jego kretyńskie problemy... Ale ma fajne włosy i moim zdaniem jest najprzystojniejszy z tej całej gromady. Tylko te zęby... Jak już się ogarnął to całkiem przyjemna postać się z niego zrobiła.

Gekkan Shoujo Nozaki-kun

Nozaki Umetarou

M: Jest świetny, żyje we własnym świecie, zupełnie nieświadomy, że Chiyo go lubi. W ogóle czasem jest odporny na to, co się wokół niego dzieje. Jest po prostu śmieszny. Ciekawostka: Onii-sama użycza mu głosu.

Guilty Crown

Tsutsugami Gai

A: Jest blond. Ma niesamowitą klatę. Jest mądry i zawsze daje radę. Chcę Gaia na urodziny...

Highschool of the Dead

Komuro Takashi

M: Skończyłam hsotd w niecałe dwa dni i nadal nie pamiętałam jak on się nazywa. Czy to Takashi, czy Takeshi, czy gówno... Tylko "ten super główny bohater z głosem Aomine". Ale no... no on był fajny. Miał swoje momenty. Lubiłam jego charakter, umiał sobie radzić. Nie żeby miał konkurencję, bo był jeszcze grubas i dziewczyny... Dobry seiyuu to +30 na starcie.

Kaichou wa Maid-sama

Usui Takumi

A: Jest... wyjątkowy. Taki facet z marzeń. Dobrze wygląda, ma fajny charakter, umie gotować, czego chcieć więcej.

Kuroshitsuji

Michaelis Sebastian

M: Myślę, że z tego nie wyrosnę, to forma sentymentu i dobrze się czyta po czasie. Ostatnio jak czytałam to czekałam na jakiś fajny kadr, nikogo poza nim nie lubiłam tak szczególnie. Myślę, że on nigdy nie wypadnie z listy, bo był taki "co to nie on", a ja byłam młoda.

Les Miserables: Shoujo Cosette

Enjolras

A: Nie wiem czy powinien się tu znaleźć, ale tylko ze względu na to, że on jest... taki zbyt by nazywać go hot. Enjolras jest jedyny w swoim rodzaju. Człowiek, za którym na pewno poszłyby tłumy. Czarujący, a jednocześnie trochę przerażający.

Little Busters!

Natsume Kyousuke

M: Taki sympatyczny, taki dobry dla swoich ziomów. To na swój sposób poruszające, bo bardzo ich wspiera, zwłaszcza trochę gubiącego się maina. Tak, main jest mu bardzo bliski <pacz tu> (A: :>). To piękne. Rządzi tam nimi wszystkimi i robią co wymyśli, ma autorytet. Dba o swoją nieśmiałą siostrę, to też jest fajne. Lubi czytać mangi, to dobry znak.

Mahouka Koukou no Rettousei

Shiba Tatsuya/Onii-sama

M: Jest hot, bo jest hot, na chuj drążyć temat. Widać przecież. Nikt nie jest tak oczywisty na całej liście.
A: Jakby nie było onii-samy na TopHocie, to TopHot straciłby rację bytu.

Noragami

Yato

M: Lubiłam jego głos, ale to głównie kwestia charakteru. Dlatego tu jest. I te oczy, takie sprawy.
A: Najlepszy bóg. Z bardzo ładnymi oczami.

Samurai Flamenco

Hazama Masayoshi

A: On to by się bardziej nadawał na jakieś top słit, top dziecko albo coś... ale że takiej listy nie mamy, a Masayoshi jest chłopcem... Polubiłam go od razu. Podoba mi się jak dorósł przez serię. Poza tym naprawdę miło się na niego patrzy.

Shingeki no Kyojin

Rivaille/Ravioli-kun

M: Nie wiem co napisać, żeby to nie wyglądało jak gloryfikacja. Może zacznę od tego, że to lance corporal. Nie wiem jak to wygląda wśród rang dokładnie, wydaje mi się że to coś niżej, ale jest najsilniejszy wśród ludzkości i to robi wrażenie. Chyba jest szczery, a przynajmniej mówi to, co myśli. Wspiera też swoich ziomów. Tak, Rivaille jest sławny i lubię go. I to dobrze, że potem będzie go tak dużo.
A: Zapominam o nim często, ale jak już wracam do mangi, to stwierdzam, że jest super. Lubię go, bo nie jest ofiarą losu i jest raczej poważny. Poza tym jest naprawdę pr0. I nie ma szesnastu lat. Szkoda tylko, że prawdopodobnie ma największe szanse na śmierć. Ale to takie moje gdybanie nie poparte żadnymi faktami...

Togainu no Chi

Shiki

A: Jest królem lateksu. I chyba nigdy nie opuści tej listy.

Tonari no Kaibutsu-kun

Yamaguchi Kenji

A: Powrót TopHota. Po przeczytaniu mangi stwierdzam, że Yamaken nadal jest fajny. I ładny, i inteligentny. Szkoda, że jest wielkim przegranym. Sam strzela facepalmy jak myśli o tym, że poleciał na główną bohaterkę. Specjalnie mu się nie dziwię. Yamaken powinien znaleźć kogoś lepszego i odpowiedniejszego. Zasługuje na to.

Totally Captivated

Mookyul Eun

A: Bycie tak hot będąc jedynie bohaterem mangi powinno być karalne. Jest bossem pod każdym względem. Zajmuje się swoimi owieczkami, a jak trzeba to da wpierdol i nigdy nie przegrywa. Poza tym... naprawdę jest hot. Wrócę do tej manhwy chociażby po to, by na niego popatrzeć.

Vampire Knight

Kuran Kaname

A: Nie wiem co musiałoby się stać, bym przestała go lubić. Jest mi przykro, kiedy pomyślę, że już niczego nowego się o nim nie dowiem. I nie będę miała na czyją twarz czekać co miesiąc...

Vassalord.

Johny Rayflo

A: Lubię go, bo jest wampirem. Paskudny flirciarz, ale umie się poświęcić. Poza tym jest przeuroczy. Chociaż nie wiem czy w odniesieniu do niego "uroczy" to dobre słowo. Właściwie to raczej nie, ale nie napiszę też tego słowa, które do niego naprawdę pasuje, bo... bo nie. Ale polubiłam go od pierwszej strony, na której go zobaczyłam. Miłość od pierwszego kadru, no.

Yondemasu yo, Azazel-san.

Akutabe (i jego Grimuar)

M: Był super, wszyscy się go bali, nawet demony, które wzywał i to było takie śmieszne. Był sadystyczny, to trochę straszne, ale nadal śmieszne. Był dobrym detektywem (mam nadzieję, że był detektywem). Tak, był fajny, bo zaprowadzał porządek i miał autorytet.

Zetsuen no Tempest

Fuwa Mahiro

A: Jest taki porywczy i chciał uratować świat. Czułabym się chyba bezpiecznie w jego towarzystwie. I tak ładnie go narysowano...

cdn~