Anel & Your Master

Anel & Your Master
Anel Chips Adolf I ma perma na google. Miszcz aka Diabelski Imperator THIS IS SPARTA ratuje sytuację.

środa, 10 lipca 2013

Top Pet

Chi's Sweet Home

Chi
M: Lubię Chi, ponieważ... Tak, ona miała fajne seiyuu. I opening był dobry, bo to ona śpiewała, więc Chi dobrze śpiewa. Dobrze sobie radziła. Obrażała się. Obrażanie się nie jest fajne, chyba że to Chi się obraża.
A: Była urocza, chociaż czasem mnie irytowała, ale to chyba przez to, że widzi świat w koci sposób (tak, to dziwne, prawda?).



Fairy Tail

Happy
M: Świetne seiyuu. W całym ft lubię go najbardziej. Póki się pojawia oglądanie ma sens. Happy jest dobrym kotem.
A: Happy jest najlepszym kotem na świecie.



Fairy Tail: Houou no Miko

Momon
M: Był pociesznym kurczakiem. Szkoda, że było go mało.
A: Już w prologu się przez niego prawie wzruszyłam. Był taki... tak, pocieszny. I oddany.



Hamtaro

Hamtaro
M: Wzbudza we mnie sympatię. Jest po prostu słodki.
A: Właściwie to prawie go nie pamiętam. Ale tak, zdecydowanie jest uroczy i pewnie wtedy, kiedy go poznałam też tak uważałam.



Hetalia

Hanatamago
M: Nie wiem. On był... jedynym zwierzęciem w Hetalii, które przypominało to, co powinno. Był częścią rodzinki. Dziwnej rodzinki.
A: Myślę, że był fajny. Tak. Treściwy komentarz jest treściwy.



Little Busters!

Koty Rin
M: Koty Rin są fajne, albowiem... są kotami Rin? Rin jest przy nich szczęśliwa. Są wszędzie i przeszkadzają na boisku. Służą jako armia. Mają nietypowe imiona.
A: Tak. Lubię koty Rin, bo są kotami Rin i jest ich tak dużo. Są ładnie narysowane, a ich imiona są super.



Natsume Yuujinchou

Nyanko-sensei
M: Jest najlepszym zwierzęcym bohaterem jakiego widziałam. Chociaż tytułowy bohater serii jest fajny, to wolę Nyanko. Nyanko jest śmieszny i ma fajną osobowość. Jest mistrzem dla Natsume, więc sobie robi co chce. Żarty z jego wagi są śmieszne. No i jest mądry. Dużo wie... i dużo je. I trochę za dużo pije. Miał fajne wyrazy twarzy. O i był silny. I miał szacun w lesie.



Nyanpire The Animation

Nyanpire
M: Był chyba zabawny. Nie pamiętam czy on coś mówił? Pamiętam tylko, że jeden z kotów tam mówił głosem Sugiyamy. Ale to nie jest ważne... Nie pamiętam już co on robił. Pewnie był śmieszny. I miał fajne imię. I nie był zwykłym kotem.
A: Był fajny. I zabawny też. Dzięki niemu mogły powstać mutacje w stylu Nyanfira.



Poyopoyo Kansatsu Nikki

Poyo
M: Był okrągły i to było najlepsze. No i był śmieszny, chociaż czasem pojawiał się tylko jako pretekst albo tło. Wydawał fajne dźwięki.



Mahou Shoujo Madoka Magica

Kyubey
M: Jest sobą i wydaje się taki słodki i niepozorny. Jest tajemniczy. Ma fajny pysk. Ten uśmiech, te uszy i to koło na grzbiecie...



Sankarea

Babu
M: Było mi go szkoda. I głównego bohatera, który starał się go ożywić. Babu był fajnym dodatkiem do serii, tak sobie chodził. I to nie był taki zwykły kot.



Tamako Market

Dera
M: Był fajny tak ogólnie. To królewski ptasior. Trochę gruby, chyba że wciągnie brzuch. Dodawał uroku całemu anime, które i tak było już przesłodzone.



Tonari no Totoro

Totoro
M: Jego zachowania były zabawne i słodkie. I ten liść na głowie, ta parasolka, ten wytrzeszcz... I sposób w jaki podróżował.

Nekobus
M: Nekobus to najlepszy środek transportu. Brzmi jak reklama linii lotniczych... On też miał fajny wytrzeszcz. Był taki magiczny. Nic nie mówił, ale to może lepiej...



Yondemasu yo, Azazel-san

Moloch
M: Moloch ;( za szybko się rozstaliśmy. Trochę wzbudzał postrach i to było zabawne. Nic nie robił ani nie mówił, a reszta panikowała. Wydawał się całkiem puszysty, maskotki w jego kształcie nawet były. To był makabryczny żart, wyglądały jak żywe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

zBLOGowani.pl